Pociąg do historii - portal historyczny miasta Marki

facebook.com instagram.com twitter.com youtube.com

1944 - walki Powstańcze w Markach

metryczka wpisu
fb.com:
opub.:2018-07-31, 17:39
data powiązana:1944-08-01
tagi:II Wojna Światowa
Wycinki prasowe-Marki | Wycinki prasowe-Pustelnik | Wycinki prasowe-Struga
Albin Furczak "Alf" | Henryk Okińczyc (ps. Bil)

W czwartek 27 lipca 1944 roku o godzinie 19.00, pułkownik Antoni Chruściel „Monter”, dowódca Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej, wydał rozkaz o mobilizacji. W piątek 28 lipca, dowódca II Rejonu „Celków” – Marki mjr Henryk Okińczyc otrzymał na odprawie komendy VII Obwodu AK rozkaz o wprowadzenia stanu pogotowia. Następnego dnia rozkaz został przekazany do wszystkich jednostek bojowych Rejonu. Akcja mobilizacyjna w Markach przebiegła szybko i sprawnie. Żołnierze Armii Krajowej czekali na ustalenie godziny „W” i rozkaz uderzenia na niemieckie jednostki.

Zadania Rejonu na wypadek wybuchu powstania – prowadzenie działań wojskowych w celu uniemożliwienia Niemcom sprowadzenie posiłków dla garnizonu warszawskiego oraz organizacja i zabezpieczenie zaplecza powstania w postaci szpitali, miejsc zrzutów, zaopatrzenia stolicy w broń, itp. Zadaniem pierwszej kompanii dowodzonej ppor. Albina Furczaka ps. „Alf” przewidzianym na godzinę „W” było zaryglowanie szosy od strony Modlina i Zegrza oraz szosy z Białegostoku.

W siedzibie dowództwa Rejonu , znajdującej się w domu mjr Henryka Okińczyca przy ulicy Cichej, obok fabryki Balickich w Pustelniku II, dyżurować zaczęli członkowie sztabu.

Rejon II Marki, kryptonim „Celków” wystawił następujące oddziały liniowe:

kompania 1- ppor. Albin Furczak „Alf”

pluton 736 – ppor. Marian Leszczyński „Sokół”
pluton 737 – ppor. rez. Stanisław Dąbrowski „Wiktor”
pluton 738 – st. sierż. Jan Janczak „Sosna”
kompania 2- ppor. Wacław Błachnio „Znicz”

pluton 742 – ppor. Zdzisław Gałązka „Bicz”
pluton 743 – ppor. NN „Oleski”
pluton 744 – ppor. Zdzisław Kołodziejczyk „Jar”
kompania 3- ppor. NN „Łokietek”, mjr Zbigniew N „Grom”

pluton 739 – sierż. NN „Sęp”
pluton 740 – ppor. NN „Wrzos”
pluton 741 – sierż. Aleksander Zawada „Topór”
Inne oddziały podległe komendzie II rejonu:

pluton 745 (749) – Dywersji Bojowej – ppor. Henryk Dobak „Olsza” („Olszański”), ppor. Stanisław Maciejewski „Róg”
pluton łączności 746 – plut. Stanisław Dzierża „Andrzej”
pluton saperów 748 – plut. Adam Madej „Łopata”
pluton sanitarny – por. sł. st. Sergiusz Hornowski „Adam”

W godzinach rannych 30 lipca w okolice Strugi dotarły dwa czołgi 3 Korpusu Pancernego radzieckiej Armii Czerwonej. Ostrzelany i rozbity konwój samochodów niemieckiej dywizji pancerno-desantowej „Herman Goering” został opanowany przez drużynę plutonu 738.

Rozpoczęła się walka żołnierzy II Rejonu z miejscowym garnizonem niemieckim. Zdobyto znaczne ilości broni i amunicji , samochody zostały spalone. Olbrzymi pożar i huk toczącej się bitwy zaalarmowały wszystkie oddziały II rejonu „Celków” rozmieszczone wzdłuż osi drogi Białystok – Warszawa od Strugi przez Pustelnik II, Pustelnik I , Marki aż po Zacisze włącznie.

Dowódca kompanii por. Albin Furczak ps. „Alf” wydał rozkaz zbiórek alarmowych dla plutonu 738 w Pustelniku i Strudze oraz plutonu 737 i plutonu Powstańczego Pogotowia Socjalistów w Markach. Zaalarmowane przez d-cę plutonu sierż. Jana Janczaka „Sosna” dwie drużyny plutonu 738 z Pustelnika zajęły szkołę w Pustelniku II i opanowały niemiecki skład broni. Zdobytą broń i amunicję oraz znaczne ilości granatów przewieziono furmanką do Czarnej Strugi.

W czasie przewożenia rozkazu z kwatery dowódcy II Rejonu do dowódcy 1 kompanii poległ mieszkający na ulicy Cichej 9 w Pustelniku II, szer. Henryk Antczak ps. „Wil”.

W punkcie alarmowym obok cmentarza w Markach, zebrali się żołnierze plutonu 737 z Marek. Dowódcą był ppor. Stanisław Dąbrowski ps. „Wiktor”, zastępcą sierżant Eugeniusz Broma ps. „Wir – Wit”. Stawił się także pluton Oddziału Wojskowego Pogotowia Powstańczego Socjalistów (OW PPS) dowodzony przez ppor. Zygmunta Nazarczenko ps. „Zbyszek”.

Zebrane plutony pod dowództwem ppor. Stanisława Dąbrowskiego ps. „Wiktor” przeniosły się do Czarnej Strugi na plac alarmowy kompanii osiowej w lesie koło tartaku. Oczekiwał tu już pluton 738 , w skład którego wchodzili żołnierze pochodzący z Pustelnika I , Pustelnika II Strugi, Jaworówki i Czarnej Strugi. Plutonem dowodził sierżant Jan Janczaj ps. „Sosna”. Pluton 738 otrzymał zadanie ubezpieczenia czołgów radzieckich , które zajęły stanowiska w rejonie skrzyżowania szos Zegrze – Rembertów z szosą Warszawa – Białystok.

Dowódca kompanii, porucznik „Alf” otrzymał wiadomość, że w Rościszewie i Pustelniku patrole niemieckie przeprowadzają rewizje domów i zabierają mężczyzn. Wysłano natychmiast silny patrol dla sprawdzenia sytuacji. Patrol zaskoczył Niemców. W wyniku krótkiej walki zginęło kilku żołnierzy niemieckich, trzech zostało wziętych do niewoli, zdobyto samochód ciężarowy. Akcja patrolu uniemożliwiła dokończenie łapanki i przetransportowanie pojmanych Polaków do wąwozu „Na Kruczku” w okolicach między Pustelnikiem a Zielonką.

Jak się później okazało , w wąwozie tym SS-mani dokonali masowej egzekucji kilkudziesięciu osób spędzonych z okolicznych osiedli Zielonki i Pustelnika. Wzięci jeńcy zeznali , że są żołnierzami pancerno – desantowej dywizji SS „Herman Goering”, a na terenie szkoły w Pustelniku znajduje się oddział niemiecki złożony z kilku czołgów i innych pojazdów frontowych.

Rankiem 31 lipca przeprowadzono siłami całej kompanii atak na czołgi niemieckie zgrupowane w rejonie szkoły w Pustelniku. Atak się nie powiódł. Rannych zostało czterech żołnierzy AK. Kompania wycofała się w rejon tartaku w Czarnej Strudze.

Rozesłane patrole poinformowały o zbliżaniu się czołgów niemieckich szosą z Legionowa. Drugi patrol przyniósł wiadomość o silnym zgrupowaniu czołgów niemieckich w Zegrzu i przesuwaniu się ich w kierunku na Radzymin.

W przewidywaniu okrążenia przez pancerne siły niemieckie, które szły od Warszawy, Legionowa, Zegrza przez Radzymin dowódca kompanii przystąpił do realizacji głównego zadania kompanii przewidzianego na godzinę „W” a mianowicie zaryglowania szosy od strony Modlina i Zegrza oraz szosy z Białegostoku.

Pluton 737 z Marek zajął stanowiska na górze Św. Antoniego na północ od Strugi i rozpoczął budowę zapory przeciwczołgowej na szosie. Pluton 738 z Pustelnika i Strugi pod dowództwem sierż. Jana Janczaka ps. „Sosna” wykonywał zadania bieżące stanowiąc zasadniczą grupę uderzeniową w ręku dowódcy kompanii. Pluton PPS pod dowództwem ppor. Zygmunta Nazarczenko ps. „Zbyszek” otrzymał rozkaz zbudowania zapory przeciwczołgowej na szosie Zegrze – Rembertów w lasach 1,5 km na północny zachód od Strugi oraz przygotowania stanowisk ogniowych i obronnych w tym rejonie.

Siły Armii Krajowej biorące udział w akcji liczyły wówczas około 400 żołnierzy. Uzbrojenie oddziałów było zupełnie niezłe. Duża część broni została zdobyta w magazynach niemieckich w szkole w Pustelniku oraz z rozbitego konwoju niemieckiego w Strudze.

Na poboczu szosy między Strugą a Rościszewem odkryto dwa zamaskowane czołgi niemieckie. Z tego miejsca kontrolowały szosę wzdłuż Strugi aż do góry św. Antoniego. Pozwoliło to im panować nad sytuacją w kierunku na Radzymin.

Do akcji ruszył patrol złożony z żołnierzy plutonu 738 doskonale znających okolicę. W skład patrolu wchodzili między innymi: kapral Henryk Nawrocki ps. „Młot”, podchorąży Jerzy Dolewski ps. „Dan”, Janusz Chyczewski ps. „Czarny”, Jan Penzioł ps. „Motor” i inni. Załogi niemieckie zostały całkowicie zaskoczone i rozproszone.

Poinformowani czołgiści radzieccy wyjechali z ukrycia za murem kościelnym na środek szosy. Dwoma celnymi strzałami obydwa czołgi niemieckie zostały zniszczone.

Zaalarmowana artyleria niemiecka z przedpola Warszawy skoncentrowała swój huraganowy ogień na rejon skrzyżowania szosy Rembertów – Zegrze z szosą Warszawa – Radzymin oraz na wzgórze św. Antoniego. Skutkiem tej nawały artyleryjskiej zginęło kilku żołnierzy kompanii: plut. pchor. Bolesław Borecki ps. „Orda”, Robert Oleszkiewicz, Zbigniew Szczepański, Józef Wojda oraz Marian Wysocki.

Rozesłane patrole przyniosły wiadomości o jednostkach zwiadowczych niemieckich sił pancernych docierających szosami do lasów w okolice Czarnej Strugi oraz o koncentracji dużych sił pancernych w Zegrzu i Legionowie. Zamykał się niemiecki pierścień pancerny od Warszawy przez Rembertów , Strugę, Legionowo, Zegrze aż po Radzymin.

Wieczorem do dowódcy II Rejonu mjr Henryka Okińczyca ps. „Bill” do jego miejsca postoju w cegielni w Zielonce wyruszył łącznik. Powrócił w nocy z rozkazem przesunięcia oddziału w kierunku Wołomina.

Ubezpieczenie dwu czołgów znajdujących się w Strudze oraz obsadzenie zapór na szosach przejął Oddział Specjalny II Rejonu pod dowództwem por. Stanisława Maciejewskiego ps. „Róg” oraz kaprala podchorążego Henryka Pakuły ps. „Pąk”.

Rano 1 sierpnia po wczesnej pobudce cała kompania w luźnych szykach rowami opuściła wieś Pólko ostrzeliwaną ogniem nękającym przez Niemców. Dowódca kompanii, porucznik „Alf” spotkał się z dowódcą II Rejonu majorem Henrykiem Okińczycem. Otrzymał rozkaz, by w dniu jutrzejszym zająć Kobyłkę.

Następnego dnia, rano 2 sierpnia wysłany został patrol do Strugi z zadaniem dostarczenia odzieży , umundurowania i żywności z rozbitych magazynów niemieckich w Zakładzie Wychowawczym w Strudze i szkole w Pustelniku. Natomiast cała kompania pomaszerowała na Kobyłkę. Z kompania wyruszyły również 2 czołgi radzieckie.

Po zajęciu Kobyłki oddziały zatrzymały się na postój w szkole . W kierunku Zielonki wysłano silny oddział rozpoznawczy. W szkole w Kobyłce odbyła się pod dowództwem mjr H. Okińczyca narada bojowa dowódców II Rejonu. Udział w naradzie wzięli: dowódca I kompani porucznik Albin Furczak oraz dowódcy plutonów: podporucznik Stanisław Dąbrowski ps. ” Wiktor” , sierż. Jan Janczak ps. „Sosna”, ppor. Zygmunt Nazarczenko ps. „Zbyszek”, dowódca kompanii w Kobyłce oraz niektórzy oficerowie sztabowi Rejonu. Na naradzie dokonano oceny sytuacji bojowej i ustalono plan dalszych działań.

Na podstawie doświadczeń bojowych kompanii osiowej oraz meldunków z Zielonki i Rembertowa wynikało, że potężne siły pancerne Niemców zamykają w kotle korpus czołgów radzieckich, a wraz z nim i nasze oddziały powstańcze.

9 sierpnia dowództwo naszego oddziału oceniło , że dalsze walki leśne są niecelowe i podjęło decyzję rozwiązania oddziału. Do zebranego w lesie oddziału przemówił mjr Henryk Okińczyc. Podziękował wszystkim za odwagę w walkach i spełnienie obowiązku wobec ojczyzny. Odczytał rozkaz nr 34 Komendanta II Rejonu z dnia 7 sierpnia 1944r. , w którym na podstawie upoważnienia Komendanta Okręgu Warszawskiego udzielonego przez Dowódcę Armii Krajowej zostali odznaczeni Krzyżem Walecznych następujący żołnierze:

1. Breda Stanisław „Niedźwiedź”
2. Chyczewski Janusz „Czarny”
3. Dolewski Jerzy „Dan”
4. Dolewski Ryszard ”Czarny”
5. Dudziński Marian „Piec”
6. Furczak Albin „Alf”
7. Gościniak Stanisław „Tur”
8. Grabowski Roman „Dziadek”
9. Jędrzejewski Ryszard „Ryś”
10. Jędrzejewski Zdzisław „Jur”
11. Kapica Kazimierz „Ślązak”
12. Kiełek Kazimierz „Krok”
13. Kołecki Jan „Kok”
14. Modelski Michał „Pilot”
15. Nawrocki Henryk „Młot”
16. Nazarczenko Zygmunt „Zbyszek”
17. Penzioł Jan „Motor”
18. Pyfel Leszek „Orlicz”
19. Sienkowski Wiesław „Wicher”
20. Siennicki Ryszard „Ryś”
21. Struś Wacław „Hal”
22. Zieliński Zdzisław „Mietek”
23. Reutt Jerzy „Orzeł”
24. Reutt Ignacy

Odznaczenia powyższe zostały później ogłoszone w Dzienniku Personalnym MON nr 5 z dnia 30 grudnia 1949r. w Londynie.
Po pożegnaniu z dowódca II Rejonu i dowódcą kompanii większość żołnierzy różnymi drogami wróciła do swoich stron rodzinnych Marek , Pustelnika, Strugi, Zielonki i Kobyłki. Część zaś w drobnych oddziałach próbowała przedostać się przez front , część prowadziła dalej walki partyzanckie z Niemcami.

Polegli w walkach akcji „Burza” poprzedzających godz. „W”, w dniach od 30 lipca do 2 sierpnia 1944:
Antczak Henryk strz. „Will” – 30 VII Pustelnik
Borecki Bolesław plut. pchor. „Orda” – 1 VIII Struga
Kęszczyk Stanisław strz. „Kruk II” – 31 VII Pustelnik
Olczak Edward szer. „Olgierd” – VIII Ząbki
Oleszkiewicz Robert – 1 VIII Struga
Ostrych Stanisław strz. – 2 VIII Pustelnik
Pazio Władysław szer. „Kołek” – 2 VIII Struga
Sobczyński Wacław strz. „Wilga” – VIII Ząbki
Szczepański Zbigniew strz. „Chwat” – 1 VIII Struga
Wojda Edward por „Dąb” – VIII Struga *
Wojda Józef strz. WSOP – 31 VII Struga
Wysocki Marian strz. – VII Wołomin
„Wyżeł” NN łączniczka – 30 VII Struga

Antoni Widomski – Komitet Pro Memoria
na podstawie relacji ppor. Albina Furczaka „Alf”, byłego dowódcy I -ej Kompanii Osiowej II-go rejonu „Celków” VII Obwodu Armii Krajowej „Obroża”. W pancernym kotle

P.S.

* W związku z tym artykułem otrzymałem następujący e-mail:
” … w artykule „1944 - Walki powstańcze w Markach” wśród poległych jest wymieniony por. Edward Wojda „Dąb”, jest to błędna informacja. Edward Wojda był bratem mojego pradziadka, zmarł 16 marca 1965 roku i spoczywa na cmentarzu w Ząbkach.
Artur Wojda „

Źródło: Albin Furczak, W pancernym kotle, Stolica nr36, 8 września 1985 roku.

Deklaracja Dostępności

BYCHOWSKI - projektowanie stron internetowych - Marki, Warszawa